Manic Street Preachers

kasya

Przeczytałam sobie w [link widoczny dla zalogowanych], że Manics mają wydać specjalną edycję Everything Must Go na dziesięciolecie płyty. 2 CD, 2 DVD - demo, akustyki, nagrania z prób, występy TV itd itd.
Bardzo pięknie, bardzo ślicznie, tylko trochę smutno, że zespół wyłącznie przypomina o swojej świetlanej przeszłości - nie tak dawno mieliśmy specjalne wydanie The Holy Bible na 10-cio lecie - a to, co się dzieje obecnie nie wprawia starych fanów w szalony zachwyt ani nie przyciąga rzeczy nowych fanów.

Czy to znaczy, że pozostaje nam tylko celebrowanie przeszłości? Czy Manics mają coś jeszcze do zaoferowania, jako całość, jako zespół, nie pojedyńcze projekty solowe? Czy to obchodzenie rocznic wydania płyt nie jest trochę naciągane? Takie wyciąganie kasy, przypominanie o swojej świetności, żeby ludzie nie zapomnieli, albo żeby przy okazji kupili nowy, solowy album?

A może to tylko ja jestem cynikiem, a reszta fanów cieszy się na myśl o takim rocznicowym wydawnictwie?

ME

Hoti

Bartek · Gość

No ja to na ten przykład ściągnąłem sobie THB DVD z Osiołka, ale że Osiołek teraz nieczynny, a wszyscy jego użytkownicy uznani za przestepców, to pewnie nie uda mi sie zdobyc EMG DVD drogą nielegalną Rolling Eyes

Manics nie są już w stanie przyciągnąć nowych fanów, aczkolwiek Jamesa teledysk leciał czesto w naszych telewizjach, więc mooooże? Na koncerty to i tak już chyba tylko stara gwardia przychodzi.

bateryjka

peterek · owczarek Dołączył: 08 Mar 2006 Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów

Specjalna edycja Everything Must Go? Myśle że to takie zapchanie dziury gdy będziemy czekać na nowy album Manicsów, którego premiera dla nas już ciągnie się w nieskończoność.

Tak samo myśle o tych projektach solowych Nicka i Jamesa. Rozumiem że chłopaki chcieli od siebie trochę odpocząć i zrobić coś swojego, ale nie lepiej by było połączyć te wszystkie pomysły i wrzucić je na jeden album, niż wpychać na siłe fanom te swoje (nie oszukujmy się słabiutkie) płyty.

sylwia

Bartek · Gość

ME

Gość

ME

sylwia

Tak sobie myslę, że teraz jak sie zrobili tacy "dostępni" ( Laughing

) w radio to może i zdobeda nowych słuchaczy u nas Confused

kasya

Kto wie, może przyciągną...

Pozwólcie, że jeszcze chwilę pomarudzę na temat tych re-edycji. Chodzi mi głównie o to, że jeszcze do niedawna chwyty z wydawaniem "odświeżonej" wersji najlepszej płyty danego zespołu, stosowały grupy, które lata największej popularności miały już dawno za sobą, rozpadły się, albo od dawna nic nowego nie wydały. Manics raczej też już mają szczyt kariery za sobą, a jednak trochę mi przykro, że się tak poddali i wydają ostatnio jak nie składanki z najlepszymi hitami to singlowe strony b i re-edycje. W tym wszystkim ich ostatnia płyta zupełnie przepada, bo z resztą nie ma szans w zestawieniu z piosenkami ze "złotych lat".

Ktoś złośliwy (broń boże nie ja! Wink

) mógłby powiedzieć, że to strategia w typie "zobaczcie jacy byliśmy wspaniali... a przy okazji kupcie nową płytę"

Jest też oczywiście inna teoria. Być może Manics chcą rozwiązać lub zawrzeć nowy, lepszy kontrakt z Sony. Żeby do tego doszło muszą jednak spełnić warunki starego kontraktu i wydać ileśtam płyt, więc tłuką różne składaki i edycje "po liftingu", żeby uzyskać odpowiednią liczbę płyt na koncie.

ME

A mnie zastanawia to, że np. James zgodził się wystąpić w programie Sharon Osbourne, który z tego co pisali ludzie na FD jest chyba dość kretyński. Czy JDB za wszelką cenę chce się pokazać, czy już mu zaczyna brakować pieniędzy (czyżby żona miała tak duże wymagania? Wink

)?

sylwia