Manic Street Preachers

ditta

[link widoczny dla zalogowanych]

nie potrafię tego skomentować Crying or Very sad

na prawdę brak mi słów.

bateryjka

Jeju!

To jest jakiś nonsens. Tak nagle po tylu latach podejmować taką decyzję (która zbiega sie w czasie z drugą dziwną decyzją - z tekstami Ricza na nowej płycie)

Szanuje wszystko co band i rodzina Ricza uczynili w tej sprawie, ale coś mnie niepokoi. Czy oni coś ukrywają? Shocked

Tak czy siak, Riczi zawsze będzie dla mnie zaginiony Crying or Very sad

ditta

zaraz znowu się popłaczę! Bateryjka - nie mogę patrzeć na twój avatar i sygnaturkę, jest mi niewyobrażalnie smutno Sad

oczywiście szanuję i podziwiam decyzję rodziny, na pewno niesamowicie dużo musiało ich kosztować złożenie podpisów pod takim wnioskiem.

Crying or Very sad

melmo

Hoti

Hm, no cóż. Nawet nie można próbować rozumieć jego rodziców, w jakiej są sytuacji.To ich decyzja, ja osobiście cały czas uważam Richeya za zaginionego.
Dziwne to trochę, po 13 latach ...

melmo

Może wyjasieniem jest to zdanie "Because Edwards died without leaving a will, and had no spouse or children, his entire estate of £455,990, reduced after death duties to £377,548, is inherited by his parents." Ile w końcu mogą czekać na spadek...

Enola

Ło, dziwnie, tak ostatecznie się zrobiło, no ale to było kwestią czasu, ludzie, przyznajcie.
I nie wydaje mi się, aby rodzina coś ukrywała, a właśnie wręcz przeciwnie - myślę, że zrobili to, by ukrócić domysły, spekulacje i teorie spiskowe domniemywane przez zmaniaczonych fanów Twisted Evil

Niech Bóg ma Richa w swojej opiece, gdziekolwiek jest, a rodzinie należy się spadek, a jakże!

sylwia

my, fani niestety mamy niewiele do gadania, bo to rodzina i przyjaciele najbardziej cierpieli po tym jak Richey zaginął

tak sobie myślę, że to czy Riczi jest uznany za osobe zaginiona czy zmarła, tak naprawdę w końcu wychodzi na to samo...i tak go nie ma Sad

przecież to, że rodzice podpisali te papiery nie oznacza, że w głębi serca nie żywią nadziei, że sie odnajdzie, i mysle, że zawsze będą te nadzieje mieć
a po tylu latach coraz trudniej wierzyć w cud

życie jest ciężkie (cóż banał ale prawdziwy) więc może oni potrzebują tych pieniędzy, przecież nie należeli do zamożnych ludzi Confused

kolejna kwestia: czy coś ukrywają?
to byłoby całkiem dobre rozwiązanie Wink

już mogłabym się poświęcić i nie wiedzieć co Richey Edwards myśli o tym czy tamtym, jak się czuję, jakim człowiekiem jest obecnie, byle by sobie mógł gdzieś tam, cholera wie gdzie, żyć spokojnie

myślę, że dużo dostaliśmy od niego, zwrócił uwagę na pewne problemy zwiększył wrażliwość i otworzył oczy
wiele rzeczy uzmysłowił osobom na całym świecie
a wiemy przecież, że z jednej strony pragnął by go zauważono ale też były aspekty bycia sławnym, przez które cierpiał, także trudno mi wyobrazić sobie jak by zniósł ten cały medialny szum, który by powstał po jego powrocie...

hmm, więc może Richey potrzebuje tej kasy Wink

ME

Ja nie sądzę, żeby rodzina coś ukrywała. Po prostu dojrzeli do podjęcia takiej decyzji i nie nam to oceniać.

sylwia

[link widoczny dla zalogowanych]

nie spodziewałam się, że na onecie pomiędzy głupawymi njusami polskiego szołbiznesu zobaczę nazwisko Richey Edwards

ME

ditta

Bartek

Buuu huuuu...

Ain't coming back
Honey, that is that
Richey is dead Richey is dead Richey is dead Richey is dead
I know a girl who's got a picture of you over her bed
She refuses to believe any of the stories that you might be dead
She's been living like this, crying all the time since you went away
And even when I tell her you won't be back she laughs at my face, wha hahaha

Richey is dead Richey is dead Richey is dead Richey is dead

How come this boy meant so much more to you than we'll ever know?
But you got a new man, he's a good time, but you let him go
Cos I've seen you round town buying things that he used to wear
And now he looks just like him, everyone is laughing, it just isn't fair, no no no no

Richey is dead Richey is dead Richey is dead Richey is dead

(He's gone, honey)
You gotta know that he has thrown himself over
You gotta know by now
Richey's been released, you gotta let him rest in peace
Richey's not so manic now, come on

Richey is dead

Dajcie spokój! Nie ważne, czy Richey faktycznie się zabił, czy może "tylko" uciekł i żyje gdzieś przybrawszy inną tożsamość - tak czy inaczej udało mu się. To była jego decyzja i powinniśmy to uszanować. Może nawet wręcz cieszyć się, że udał mu się jego plan. Porzucił pełne rozczarowań życie gwiazdy rocka. Być może zaczął wszystko od nowa i jest teraz szczęśliwym sprzedawcą na stoisku z pamiątkami gdzieś w Kalkucie. Może właśnie prostota życia jest tym, czego potrzebował? A jeśli nie żyje - cóż, tym lepiej, większa szansa, że odnalazł spokój.

Hoti

peterek · owczarek Dołączył: 08 Mar 2006 Posty: 107 Przeczytał: 0 tematów

Jeżeli przez tyle lat nie znalazły się dowody na śmierć Ricza nie można uznać tego za prawdę.