Manic Street Preachers

sylwia

Your Love Alone Is Not Enough jest suuuupeeeer Very Happy

la la la la la la la la Razz

Mashka

nie mogę się doczekać nowego albumu! zwłaszcza po takiej zapowiedzi. tych nowych kawałków nie miałam na razie zbyt dużo okazji słuchać (nie mam dostępu do słuchawek/głośników z kompa). może dlatego na razie bez zachwytów, ale jestem pewne, że gdy się osłucham i nie będę tak przemęczona, będzie coraz lepiej. Smile

ME

Bartek · Gość

"Send Away The Tigers" została dostrzerzona w FaNie: [link widoczny dla zalogowanych]

Jutro sprawdzę, czy mają w sklepie-siedzibie.

ME

Czytaliście pewnie, że na japońskim wydaniu mają być trzy bonusowe utwory:
12. Love Letter To The Future
13. Morning Comrades
14. Send Away The Tigers (Acoustic Ver.)

Ciekawa jestem czy "Morning Comrades" będzie jako b-side na jakimś następnym singlu. Mam nadzieję, że tak, bo chciałabym mieć możliwość jej usłyszenia Sad

[Bo na przykład bonusowych piosenek z płyty Nicka (Memory Bucket i Afterbloom) do dzisiaj nie słyszałam Sad

]

aux

Nowa płyta jest genialna! Nie wytrzymałem ciśnienia i pobrałem z sieci jakieś paskudne empetrójki ale płytkę kupuję jak tylko będzie dostępna. Słucham sobie nowego materiału od przedwczoraj i mam już swoich faworytów. Przedewszystkim świetnie że wybrali "Your Love Alone" na singla, cudowna jest ta piosenka ale niestety teledysk ma paskudny. Spodziewałem się że do tak pogodnej piosenki będzie jakiś fajny, kiczowaty, kolory klip, niestety. Drugi mój faworyt z nowej płyty to "The Second Great Depression". Stare dobre MSP. W ogóle tą płytę stawiam wyżej niż dwie poprzednie. Kolejny super utworek to "Indian Summer" który od razu kojarzy się z "A Design" Smile

No i ostatni jak na razie kawałek który mi się bardzo podoba to mocny i konkretny "Underdogs". Z resztą piosenek muszę się jeszcze "osłuchać". Dorwałem też jakiegoś singla gdzie obok "Your Love Alone" znalazły się:

-Love Letter To The Future (bardzo fajna piosenka)
-Welcome To The Dead Zone (również spoko utworek)
-Little Girl Lost (najlepszy z tego małego zestawu, dwuminotowy ostry wykop)

Co do okładki to nie jest jakaś wybitna ale mogło być gorzej więc nie narzekam Smile

Nowy materiał bardzo mi się podoba i jestem happy że MSP są w świetnej formie. Album brzmi świetnie więc osobne brawa dla pana producenta.

Aha, w "Your Love Alone" urzekło mnie strasznie to:

-You stole the sun
-From my heart, from my heart, from my heart

Very Happy

bateryjka

A ja miałam okazje posłuchać Imperial Bodybags. Jest genialna Shocked

Agata

Nie wiem czy to z powodu mojego ostatniego obrzydzenia do męskich wokali (najlepiej mi teraz wchodzi miauczenie Katie Melua, chociaż nawet koty nie wydają tak przeraźliwych dźwięków), ale nowe piosenki (podziękowania dla Mashes) zupełnie mi nie wchodzą. Nie porywają, lekko nawet mnie męczą i w sumie nie wiem dokładnie której słucham, bo się zlewają i tak lecą i nic zupełnie z nich nie mogę wyłapać. A nawet mój dziwny brat się zachwycał. To pewnie ze mną jest coś nie tak... help - czym się wbić w nastrój, żeby dało się tego słuchać??

bateryjka

Ja polecam posłuchac wszystko wielokrotnie. Z poczatku mi też żadna nie wchodziła, ale im więcej słuchałam Autumn czy Patsy - tym bardziej mi sie podobały. No cóż, ale nie wszystkie trzeba od razu pokochać. Miejmy nadzieje że jeszcze je polubisz Smile

Michael's Bones

Po wielokrotnym przesłuchaniu nowej płyty jestem zachwycony. Nareszcie słychać radość grania, nie ma wymęczonych, zdechłych smętów w stylu Lifeblood ani zagubienia stylistycznego jak na KYE. B-side'y YLAINE wymiatają, zwłaszcza Love Letter To the Future - pure dumb rock bombast, jak za czasów GT! Ogólnie powrót do formy.

ME

ME

Kupiłam SATT, narazie przesłuchałam 2 razy [EDIT: teraz już 3] i moja ocena wygląda następująco:

"Send Away The Tigers" - 8.5/10 (dobry początek płyty)
"Underdogs" - 9/10 (zaczęła mi się naprawdę podobać)
"Your Love Alone Is Not Enough" - 8/10 (gdyby była bez Niny dałabym co najmniej 8.5)
"Indian Summer" - 9/10 (szczególnie podobają mi się zwrotki)
"The Second Great Depression" - 9.5/10 (refren jest po prostu rewelacyjny)
"Rendition" - 8/10 (piosenka jest ok)
"Autumnsong" - 9.5/10 (spodobała mi się już wtedy, jak zaśpiewali ją po raz pierwszy na koncercie)
"I Am Just A Patsy" - 9.5/10 (j.w.)
"Imperial Bodybags" - 9/10 (polubiłam ją, bo jest jakby trochę inna)
"Winterlovers" - 7.5/10 (według mnie najgorsza piosenka na płycie)
"Working Class Hero" - 8/10 (trochę mi tu nie pasuje, ale mimo to bardzo podoba mi się jamesowska interpretacja tego utworu)

PODSUMOWUJĄC: świetny album Very Happy

bateryjka

Jutro popędze do mojego osiedlowego sklepu muzycznego. Mam nadzieje ze znajdę SATT Very Happy