Forum Manic Street Preachers Strona Główna Manic Street Preachers
Strona główna www.manicstreetpreachers.prv.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Manics na Eska Music Awards
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Manic Street Preachers Strona Główna -> Manics
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mashka
duży zły wilk


Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a place called home

PostWysłany: Wto 21:43, 27 Maj 2008    Temat postu:

ok. ktoś jeszcze?

zapomniałam wcześniej dodać, że nagranie mam od koleżanki siostry, której bardzo za to dziękuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cureCZAK
wilk


Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:44, 27 Maj 2008    Temat postu:

ja ja ja Smile

zapłacę za nią w Poznaniu


Ostatnio zmieniony przez cureCZAK dnia Wto 21:45, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hoti
trawa


Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:46, 27 Maj 2008    Temat postu:

Mashka napisał:
ok. ktoś jeszcze?

zapomniałam wcześniej dodać, że nagranie mam od koleżanki siostry, której bardzo za to dziękuję.

Super Very Happy
Pamiętam nawet, jak Aga załatwiała po koncercie to DVD Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mashka
duży zły wilk


Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a place called home

PostWysłany: Wto 21:48, 27 Maj 2008    Temat postu:

cureCZAK napisał:
ja ja ja Smile

zapłacę za nią w Poznaniu


no co Ty Wink

przynajmniej może w małym stopniu odwdzięczę się za przygarnięcie nas w Łodzi Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ditta
pyszna zieloniutka trawka


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 19:56, 25 Kwi 2009    Temat postu:

dziś mija dokładnie rok od tego (przynajmniej dla mnie) arcyważnego wydarzenia. rok temu o tej porze było już PO spotkaniu z Manikami i PO Tolerate a PRZED Your Love Alone Is Not Enough i Indian Summer. może jestem bardzo sentymentalna, ale pamiętam fantastycznie czekanie pod halą o 15:00, Mashka i Aga poszły dowiadywać się o swoje miejscówki, a Cureczak, Magda, Hoti i ja czekałyśmy na nie. i moje myślenie "O-BO-ŻE-ONI-SĄ-W-BUDYNKUJAKIEŚ200METRÓWODNASNIEWIĘCEJ"

teraz jak na to patrzę, no wydaje się to niesamowite, że Ania Nowaczyk dzwoniła TYLKO do Kasi, bo uznała, że się znamy. a co by było gdybyśmy się NIE znały? przecież nie miałam swojego telefonu, bo go zgubiłam haha i ogólnie ten cały mój udział w tym wydarzeniu, Boże, 2miesięczny fan, żeby mieć takie szczęście. jestem pewna, że mnóstwo wieloletnich fanów, którzy od lat marzyli o Manikowym występie w PL było złych, kiedy się okazało, że to ja. to musiała zadziałać siła wyższa, bo w tej całej sytuacji było za dużo dziwnych zbiegów okoliczności, żeby nazwać je tylko dziwnymi zbiegami okoliczności. no bo gdybym miała komputer przed nosem, a nie była na ruchliwej ulicy spiesząc na spotkanie z eks to na bank odpowiedziałabym na pytanie o TIMT. albo przecież Kasia jest fanem od ponad 9 lat, wie o nich wszystko, a zadali jej pytanie NIE O MANICS. to Kasia podała mi numer pod który trzeba było wysłać żenującego smsa, no i Kasia mieszka w Łodzi. w piątek ok. 18.30 było to "wysyłanie żenujących smsów i robienie z siebie idioty na antenie" a w sobotę dowiadywanie się, że jednak jedziemy we cztery. a w międzyczasie spotkałam się ze swoim "jak-zwykle-czarującym" eksiem i bawiłam się na najlepszej imprezie w życiu. pamiętam jak wczoraj, jak szłam w poniedziałek kupować walijską flagę a pani zaświergotała 100zł plus vat, powiedziałam "nie, dziękuję" a po 3 minutach wróciłam i zapłaciłam te 130zł - uśmiechu Nicka na widok flagi nie zapomnę nigdy, żeby go zobaczyć jeszcze raz znowu zapłaciłabym 130zł. albo jak w marcu podczas wycieczki do Berlina zamiast kupić normalne pamiątki, ja wzięłam IKTZ. o tym, że mi budzik nie zadzwonił i że się spóźniłam na pierwszy pociąg, już opisywać nie będę, ale jak Boga kocham, PRZYSIĘGAM, że go ustawiałam na 3 rano!!! potem gdy się przebudziłam o 6 plułam sobie w brodę, że przez swoje głupie gapiostwo stracę coś takiego.

potem Łódź, pamiętacie tego pijanego starszego gościa w autobusie, co groził, że on też umie gadać w języku obcym? a potem fotki przed halą, nerwowe telefony do Ani, łażenie Piotrkowską, wizytę w McDonaldsie Razz i powrót pod halę. jakaś dziewucha zaczepiająca mnie po imieniu, na prawdę nie pamiętam, skąd ją znam! Masha i Aga czekające w kolejce, potem Kasia i Magda latające za dodatkowymi długopisami, a ja z Kasią wkładające wszystko do teczki.

i w końcu samo spotkanie, opowiadane już setki razy, że po co powtarzać?
nasz pisk po wyjściu chłopaków, prośba Magdy o karteczkę z napisem Manic Street Preachers i tekst Ani, że oni nie trafią potem do swojego boxu. potem biegiem na Tolerate. moje krążenie od pierwszego rzędu do Kaś i Magdy trzymających flagę, słuchanie kretyńskiej muzyki a na koniec YLA i IS.

nasza sesja zdjęciowa przed halą, błogostan w autobusie (pamiętam doskonale to uczucie absolutnego spełnienia i wszechogarniającej radości), powrót do domu (radosne znalezienie komórki hihi), afterparty, słuchanie płyt Manics i rozmowa z ludźmi, którzy się absolutnie rozumieją. dyskusje z Agą do 4.30 nad ranem, gdy wszyscy już śpią. i rozejście się wszystkich na pociąg.

niezapomniane momenty, które zachowam na zawsze w mojej pamięci, dzięki wam stały się jeszcze bardziej wyjątkowe. serdeczne dzięki za wszystko.

i przepraszam za rozpisanie, ale sami wiecie, że lubię pisać Wink

stay beautiful!


Ostatnio zmieniony przez ditta dnia Sob 19:58, 25 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hoti
trawa


Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 1695
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:39, 25 Kwi 2009    Temat postu:

Wierzyć mi się nie chce, że to już rok minął ...
Z tego, co piszesz deets, to pamiętam wszystko! I gościa w autobusie, i tą koleżankę, która mówi do ciebie "Hej Klaudia" i ty z nią gadasz, jakbyście się znały wieki, a potem mówisz nam, że nie masz pojęcia, kto to jest Wink. I kolejkę do wejścia, autobusy z ludźmi, którzy chcieli uczestniczyć! Strasznie pamiętam, jak szwendałyśmy się (McDonald's itd.) po Łodzi, bo Kasia cały czas odbierała telefony, że spotkanie przesunięte ... No, a potem biały namiot, MANICS, żółta teczka, piski i to przejście za kulisami.

A z moich wspomnień... To Sleepie przeszłą swoje, żeby mnie sprowadzić na właściwą drogę i ziemię Wink .grypa żołądkowa; fakt, że prawie nie wsiadłam do właściwego pociągu do Łodzi ...
Kasia, pamiętasz, jak na dworcu zostałyśmy tylko we dnie, a i tak postanowiłyśmy do siebie dzwonić, bo nie wpadłyśmy na to, że może ta "druga osoba na dworcu" to właśnie fanka Manics, na którą się czeka? Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ditta
pyszna zieloniutka trawka


Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 20:52, 25 Kwi 2009    Temat postu:

i gadanie, że mamy vipowskie wejściówki. jak tłum pobiegł, bo niby Doda przyjechała. ciągłe wkurzanie się, na przenoszenie spotkania. ta twoja teczuszka Razz pamiętam nawet moją rozmowę z mamą z Magdowego telefonu, o tym, że "niby" zgubiłam telefon. to przeciskanie się przez tłum, wasze zdziwienie, jak wam podczas przerwy przyniosłam półlitrową pepsi za 5zł. Chryste, pamiętam nawet twarz kobiety-bodygarda przy barierkach!! nie wierzę, że minęło już tyle czasu!! coś musi mi Matrix nie stykać, poważnie, bo Łódź pamiętam lepiej niż koncert w Poznaniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartek
przodownik stada


Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielce / Łódź

PostWysłany: Nie 0:41, 26 Kwi 2009    Temat postu:

A ja serio liczyłem wtedy, że Doda się jednak pojawi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mashka
duży zły wilk


Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: a place called home

PostWysłany: Sob 14:30, 02 Maj 2009    Temat postu:

fajna relacja ditta, można odkurzyć sobie w pamięci parę zatartych faktów. Smile
tydzień temu też wspominałyśmy z siostrą to wydarzenie, jeden z najwspanialszych dni zeszłego roku (i nie tylko). szkoda, że znowu nie udało nam się spotkać wtedy z Manics, ale tak miało być i cieszę się, że to Wy dziewczyny miałyście wtedy SWÓJ dzień.
dla mnie ten dzień i tak był wspaniały.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Manic Street Preachers Strona Główna -> Manics Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16
Strona 16 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin