Manic Street Preachers

Tsunami

no tak w terms and conditions sie juz nie wczytywalam...
Dziwne to tymbardziej ze w formularzu rejestracyjnym jest rubryka country.

ditta

chciałam tylko wszystkich poinformować, że po tegorocznej trasie tutaj zamieszczę wszelkie wypowiedzi, wiecie, Glasgow, Leeds i Londyn. zdjęcia chyba zresztą też, nie wiem, czy będę mieć jakiś aparat, bo mój padł, ale mama coś przebąkiwała, że chyba mi nowy kupi. pewnie, skoro siostrze chce kupić laptopa, to mi zamknie buzię aparatem cóż darowanemu koniowi.
wracając do tematu, wylatuję 28 września, 29 Glasgow, potem jadę do Leeds na 10 dni, 11 października koncert Leeds, wracam do domu 12go, jestem w polsce do 26 października kiedy to wylatuję do Londynu na 2 koncerty i wracam 31października, taki przynajmniej jest plan. UFFFFFFF

ME

Ditta, o co chodzi z tym koncertem w Polsce? Coś wspomniałaś na FD, a nas to przecież bardziej interesuje niż ich.

sylwia

chodzi o to, że ponoć ma być trasa w lutym i wg Nicka data w Polsce brana jest pod uwagę?
prosze o więcej szczegółow, o ile są takowe Wink

ditta

hej hej. tak. pytałam się o trasę koncertową w Europie i Nicky powiedział, że będzie to luty. James stwierdził, że raczej dużo koncertów w Polsce nie będzie, bo mają tam jakieś problemy z organizacją czy promocją - tak zrozumiałam, z tego by wychodziło, że będzie co najmniej jeden koncert. oczywiście mogłam się przesłyszec i wszystko przekręcic. Nicky z pewnością mówił, że przyjadą do Polski, mógł oczywiście mówic nieprawdę. za tydzień będę na koncercie w Leeds, postaram się upewnic co do trasy i spróbuję dorwac najlepsze źródło informacji - Martina H. jak tylko dowiem się czegoś nowego, dam wam znac.

a więc Glasgow, tak. w kolejce czekałam od 12.30, szczęśliwie dostałam się do 1 rzędu, na przeciw Nicka. British Sea Power zagrali 6-7 piosenek, całkiem fajnie im to wyszło, choc i tak bardziej mi się podobają raczej na płycie.
Manics weszli na scenę ok. 21.10, okładki PFAYM nei bylo w tle niestety, była za to Denise i jakaś nowa statua, tym razem facet.
setlisty przepisywac nie będę, wszystko jest na manicspedii. trzeba przyznac, że Sleepflower był olbrzymim zaskoczeniem, wszystkim szczęki opadły i potem nikt nei wiedział jaką piosenkę krzyczec - w końcu było sporo próśb o Yes i PCP.
dalej zaskoczeniem były oczywiście Roses, This Is Yesterday full band czy akustyczny set - czaicie? Stay Beautiful. prawie tam umarłam...
Empty Souls i Tsunami słyszałyśmy pod drzwiami podczas soundchecku, bardzo się ucieszyłam z tego powodu.
podczas ADFL tłum był głośniejszy niż James. Nicky dużo skakał. po przerwie ubrał błyszczące spodnie. widac, że bardzo im się podoba reakcja publiczności. trzeba przyznac, było fantastycznie, do tej pory najlepszy koncert, na jakim byłam. merch był bardzo drogi, choc może w Londynie skuszę się na badge za piątaka. jest boska czarna torba, ale jest po 30, nie na moja kieszeń, tym bardziej jeśli Europa ma byc już w lutym.
od razu po koncercie poszliśmy pod wejscie dla artystów, czekało na zespół jakeiś 20-30 osób (tak, oczywiście, znowu wylądowałam przy barierce). wyszli po jakichś 10 minutach, najpierw Sean, podpisał mi 10 okładek płyt, robił sobie zdjęcia z ludźmi. potem wyszedł James i skierował się prosto do autobusu, choc go wolaliśmy. potem wyszedł Nicky, w wyśmienitym nastroju, palant, nie poznał mnie. ojj nie wiem co robic w końcu jestem dośc charakterystyczna. Podpisał wszystko, spytałam sie o trasę, potwierdził. spytałam się o plecy, mówił, że już lepiej, ale gorzej z kolanami, biedaczek. potem jednak zjawił się James, rozpoznał mnie i nazwał Miss Poland hihihi kochany. miał na głowie jakąś dziwną czapkę żulerską. też podpisał wszystko co mu podsunęłam. zespół byl bardzo cierpliwy i podpisywał wszystko dla każdego, kto chciał. mówili, że chcą włączyc Golden Platitudes i może Yes do setlisty, o Boże, Yes byłoby lepsze niż This Is Yesterday! byli absolutnie kochani, Nicky uścisnął mi rękę dwukrotnie (ma BARDZO ciepłą dłoń - tak, umyłam już swoją...) i dał mi się przytulic. aww...

no. tak więc już się nie mogę doczekac Leeds, choc pewnie nie będzie tak dobre, bo pierwsze koncerty sa zawsze najlepsze, tak samo jak Londyn. więc jeśli ktoś kiedyś będzie planował, to polecam jechac na pierwszy koncert trasy i na londyńskie daty, bo zawsze są wyjątkowe - teraz ma podobno dołączyc do nich Ian McCulloch na SKON.

Tu macie zdjęcia zapakowane w rar. nagrałam też filmik ze SKON, dźwięk fatalny, ale całkiem niezłe zbliżenia Nicka. wrzucę w YT, więc śledźcie mój kanał.
[link widoczny dla zalogowanych]

Bartek

ditta

swietna noc w leeds, czesc zdjec na moim fb, a filmik wrzucam od razu, za 3 godziny mam samolot do Kraka.

http://www.youtube.com/watch?v=PZ1cjhol1Cs
Golden Platitudes

Nickus powiedzial tylko ze czeka z niecierpliwoscia na trase po europie, nic wiecej nie udalo mi sie z niego wydusic, przykro mi, moze uda sie w londynie.
Sean ma kontuzje nadgarstka, dlatego nie wyszedl.
setlista fantastyczna, nie spodziewalam sie Masses, cudnie bylo slyszec Roses, SB i M.A.S.H.a, Nickus wyglada na 28 lat, srsly.
boskie koncerty. B.O.S.K.I.E. czekam z niecierpliwoscia na londyn, zebym tylko sie nie rozchorowala.

p.s. mam setlisty.
p.p.s. tak, oczywiscie, przy barierce bylam, a gdziez by indziej??

Mashka

super setlisty, gratuluję koncertów!

SRD

Niestety koncerty odwołane. Jamesio jest chory biedaczek. Ciekawe czy ma się kto nim zająć Crying or Very sad

[link widoczny dla zalogowanych]

Mashka

chyba nie muszę mówić, jak się wszyscy czujemy, którzy mieliśmy być na tych koncertach.

ale zdrowie Jamesa najważniejsze!

ditta

tak trzeba przyznac, ze duzo bylo lez w kolejce pod brixton, sama o maly wlos nie rozbeczalabym sie okropnie. no ale jezeli bilety do Londynu sa AZ TAK TANIE to chyba sie skusze na ponowna wycieczke, szczegolnie ze 22go sa Nickusiowe urodziny, ale o tym cichosza, bo mama mnie zabije jak sie dowie ze znowu chce leciec na wyspy...

Mashka

którego te Nickusiowe urodziny?? no wiesz? Wink

ja nie mogę odżałować tego koncertu, już jestem prawie zdecydowana, żeby jechać w styczniu. w przyszłym tygodniu robię rekonesans z biletami do Londynu.

ps. szkoda, że nie udało nam się spotkać tym razem, może w styczniu? Smile

ditta

o Jezu epic fail. niechże mnie ktoś dobije.

ditta

kurczę James, rzuć to palenie inaczej będziesz musial odwołać wszystkie koncerty!!

czarnybanan

Ostatnio oglądałam sporo zdjęć Jamesa Very Happy

Jednak na wielu widać, że nie oszczędza na fajkach... druga strona tego tematu jest taka, że bardzo podoba mi się papierosem Embarassed