Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bateryjka Moderator
Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 987 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 14:31, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ME napisał: | Znalazłam taki artykuł:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawe czy naprawdę przyjedzie |
W 2008 roku też mówili że przyjedzie. No cóź, nie martwić się na zapas, co ma być to będzie. Ale jeżeli by to wypaliło, to chętnie się piszę na stanie pod sceną |
|
Powrót do góry |
|
|
sylwia little baby nothing
Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 1398 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:08, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
słyszał już ktoś Years Of Refusal?
ja przy drugim czy trzecim przesłuchaniu stwierdziłam, że to najlepsza płyta Moza
bateryjka napisał: | ME napisał: | Znalazłam taki artykuł:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawe czy naprawdę przyjedzie |
W 2008 roku też mówili że przyjedzie. No cóź, nie martwić się na zapas, co ma być to będzie. Ale jeżeli by to wypaliło, to chętnie się piszę na stanie pod sceną |
na razie nie ma nowych info co do koncertu na pewno czytaliście jakis czas temu, że niby ma zagrac koncert w jakims klubie w stolicy i trwaja negocjacje |
|
Powrót do góry |
|
|
bateryjka Moderator
Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 987 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:38, 28 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
sylwia napisał: | słyszał już ktoś Years Of Refusal?
ja przy drugim czy trzecim przesłuchaniu stwierdziłam, że to najlepsza płyta Moza |
A mi średnio podchodzi! Na pierwszy rzut wysuwa się I'm throwing my arms i Black Cloud, a reszta jakoś bez echa. Musze się porządniej wsłuchać widoczniej. Kill Uncle to jest to |
|
Powrót do góry |
|
|
maniaczek91 przodownik stada
Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 178 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 0:54, 01 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Najlepsze jest to, że ktoś na 2 miesiące przed premierą albumu wykradł cały materiał ze studia i zamieścił w sieci
Od jakiegoś czasu przymierzam się do tej płyty. Na razie znam trzy utwory:
Something is squeezing my skull, I'm Throwing my arms... i That's How People Grow Up - odbiór jak najbardziej pozytywny
sylwia napisał: | ja przy drugim czy trzecim przesłuchaniu stwierdziłam, że to najlepsza płyta Moza |
I sam Mozz tak twierdzi. Chociaż on ma chyba w zwyczaju tak mówić po wydaniu każdej nowej płyty
Przeczytałem gdzieś, że YOR może być ostatnim albumem w dorobku Morrisseya. Zamierza jeszcze ponoć napisać autobiografię w której miałby zdementować pewne plotki na swój temat.
Mozz Nie opuszczaj nas
Ostatnio zmieniony przez maniaczek91 dnia Nie 0:56, 01 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
czarna owca robi bee baran
Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 0:15, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
sylwia napisał: | słyszał już ktoś Years Of Refusal?
ja przy drugim czy trzecim przesłuchaniu stwierdziłam, że to najlepsza płyta Moza
|
hyhyhy ja też |
|
Powrót do góry |
|
|
sylwia little baby nothing
Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 1398 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:20, 03 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
bateryjka napisał: |
A mi średnio podchodzi! Na pierwszy rzut wysuwa się I'm throwing my arms i Black Cloud, a reszta jakoś bez echa. Musze się porządniej wsłuchać widoczniej. Kill Uncle to jest to |
nie wiem jeszcze dokładnie od czego to jest zależne (hmm pewnie przez to że faktycznie to najlepsza jego płyta ) ale mi Years of Refusal podeszło od razu i bezproblemowo... a poprzednia płyta musiała jednak nieco odczekać - co jest nieco zastanawiajace bo wtedy jechałam na maksymalnej fazie mozowej
tez bardzo lubię rokabilowe Kill Uncle ale ten styl bardziej pasował Moziowi jak był młodszy aczkolwiek z jedna piosenka w stylu Sing Your Life by nie zaszkodziła |
|
Powrót do góry |
|
|
ditta pyszna zieloniutka trawka
Dołączył: 01 Mar 2008 Posty: 1756 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 19:54, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
podobno w nowym Teraz Rocku jest The Smiths na 12 stronach! |
|
Powrót do góry |
|
|
maniaczek91 przodownik stada
Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 178 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 9:35, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Wypadałoby pojechać. Może nie będzie nigdy więcej nam dane zobaczyć Mozza w Polsce. Okazja wyjątkowa.
Jedyną przeszkodą mógłby być ewentualny koncert Manics w tym samym dniu
Ciekawe jak z cenami biletów. Przeglądałem stronę Palladium i ceny na zagranicznych artystów, których nazwy mi nic nie mówią oscylują między 70 a 90 zł. Przeszło 100 chyba trzeba będzie zabulić...ale WARTO !!!
Ostatnio zmieniony przez maniaczek91 dnia Czw 16:25, 12 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bateryjka Moderator
Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 987 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 17:50, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
O rany, tak bardzo chciałabym pojechać! Będę musiała porzadnie kombinować, hm... |
|
Powrót do góry |
|
|
ME Gweinyddwraig
Dołączył: 19 Sty 2006 Posty: 2027 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:23, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dlaczego we wtorek?
Też bym chciała pojechać, ale wtedy bym musiała wziąć 2 dni urlopu , a jeszcze nie wiem jak to w ogóle będzie w lipcu.
Jak myślicie, czy szybko się sprzedadzą bilety? Czy może w czerwcu/lipcu jeszcze będą? A w ogóle ile osób mieści się w tym Palladium? |
|
Powrót do góry |
|
|
Chaosu pasterz
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 307 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:32, 12 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Palladium to byłe kino, na dodatek z balkonem (choć nie wiem czy na koncerty jest sens tam kogoś wrzucać bo ów balkon jest z tyłu a nie po bokach (czyli daleko)). Sala jest dość spora, przynajmniej 2x większa od Proximy może tylko trochę mniejsza od Stodoły. |
|
Powrót do góry |
|
|
sylwia little baby nothing
Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 1398 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 11:17, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
to teraz tylko trzeba jak najszybciej zakupić bilet żeby leżał na półce i czekał
maniaczek91 napisał: | [link widoczny dla zalogowanych]
Wypadałoby pojechać. Może nie będzie nigdy więcej nam dane zobaczyć Mozza w Polsce. Okazja wyjątkowa.
Jedyną przeszkodą mógłby być ewentualny koncert Manics w tym samym dniu
|
ale dlaczego może "już nigdy nie być nam dane" ? Moz jeszcze nie jest taki stary
w moim przypadku nawet jakby koncert Manics był w ten sam dzień to wybieram Moza ;P (z racji tego, że nie byłam jeszcze na jego koncercie) |
|
Powrót do góry |
|
|
maniaczek91 przodownik stada
Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 178 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 16:54, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
sylwia napisał: | ale dlaczego może "już nigdy nie być nam dane" ? Moz jeszcze nie jest taki stary |
Podobno zapowiadał koniec kariery.
Z drugiej strony w najnowszym Teraz Rocku piszą, że "Zapowiedzi zerwania z show businessem mogą wydawać się kolejnym sprytnym chwytem marketingowym. Przed Morrisseyem jeszcze dużo pracy." |
|
Powrót do góry |
|
|
sylwia little baby nothing
Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 1398 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 20:31, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
maniaczek91 napisał: | sylwia napisał: | ale dlaczego może "już nigdy nie być nam dane" ? Moz jeszcze nie jest taki stary |
Podobno zapowiadał koniec kariery.
Z drugiej strony w najnowszym Teraz Rocku piszą, że "Zapowiedzi zerwania z show businessem mogą wydawać się kolejnym sprytnym chwytem marketingowym. Przed Morrisseyem jeszcze dużo pracy." |
tak, coś zdaje się takiego mówił ale ja nie sądzę by chciał przestać śpiewać czy koncertować choć może ograniczyć ich ilość
a co do Teraz Rocka, to wreszcie kupiłam marcowy, i niestety mam poczucie, że to kasa wyrzucona w błoto
rzuciłam okiem na wkładkę o The Smiths (Meat Is Murder to wg recenzenta niezbyt udana płyta, pffff) ale nie przeczytałam jeszcze całości bo mi się zwyczajnie odechciało po zapoznaniu się z recenzją Years Of Refusal jak już ktoś pisze o Morrisseyu to nie może sie zazwyczaj obyć bez złośliwości, sarkazmu i pojechania sobie po nim nieco, a do tego dochodzi odczucie (przynajmniej moje), że pisza tak jakby sie nie mogli zdecydowac czy wypada napisac dobrze o nim czy go zjechać tak więc robią i to i to
a teksty w stylu "...że Morrissey w ogóle raczył przypomnieć o swoim istnieniu." (chodzi o 7 letnia przerwe od albumu Maladjusted do Quarry) to niewiedza albo czepianie się... bo tak sie składa, że Moz przypominał potem o sobie na koncertach zarówno w latach 1999-2000 jak i trasą w 2002 roku
Ostatnio zmieniony przez sylwia dnia Sob 20:34, 14 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mashka duży zły wilk
Dołączył: 19 Sty 2006 Posty: 784 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: a place called home
|
Wysłany: Śro 17:10, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
bardzo chętnie wybrałabym się na ten koncert Morrisseya, na razie jest w pierwszej trójce moich tegorocznych priorytetów. nie przeszkadza mi, że wtorek, w razie czego z pracy nie będzie daleko, poza tym i tak pewnie będę miała wtedy urlop (jak co roku).
ciekawe, po ile będą bilety.
w tym tygodniu w Roxy FM rozdają Years of Refusal, jakby ktoś był zainteresowany. |
|
Powrót do góry |
|
|
|